[ Pobierz całość w formacie PDF ]
wykqad natematTledztwa, które prowadziliTmy wlecie.JeTli
dobrze zrozumiaqam, zaGâdali tego uczniowie.
Wallander si9 przeraziq.
Nie poradz9 sobie. Nie mog9 stanâ: przed grupâ ludzi
i udawa:, Ge ich ucz9. Niech to zrobi kto inny. Martinsson
jest dobry w mówieniu. KiedyT powinien zosta: politykiem.
Obiecaqam,Ge przyjedziesz. RozeTmiaqasi9. Na pew-
no dobrze ci pójdzie.
Rozchoruj9 si9.
Do grudnia daleko. Porozmawiamy o tym póÎniej.
Chciaqam si9 jedynie dowiedzie:, jak si9 udaqa podróG. I juG
wiem.
A tutaj spokój. Jest tylko jedno zagini9cie. Inni si9 tym
zajmujâ.
Zagini9cie?
Wallander krótko zreferowaq przebieg wtorkowej rozmo-
wyze Svenem Tyrénem, którego zaniepokoiqoto,Ge Holgera
Erikssona nie byqo w domu i Ge nie odebraq ropy.
Jak cz9sto za zagini9ciami kryje si9 coT powaGnego?
zapytaqa. Co mówiâ statystyki?
Nie wiem, co mówiâ, ale wiem, Ge rzadko dochodzi do
przest9pstwa lub nieszcz9Tliwego wypadku. Ludzie starzy
i zgrzybiali gubiâ si9, a mqodzieG przewaGnie wyraGa w ten
sposób bunt przeciwko rodzicom albo qaknie przygód. Na-
prawd9 rzadko zdarza si9 coT powaGnego.
Wallander przypomniaqsobie ostatnitaki wypadeksprzed
kilku lat. Z przykroTciâ pomyTlaq o zaginionej agentce han-
dlu nieruchomoTciami, którâ odnaleziono martwâ w studni.
Byqo to jedno z najbardziej nieprzyjemnych doTwiadczeº
w jego policyjnej karierze.
58
Zakoºczyli rozmow9. Wallander nie miaq zamiaru prowa-
dzi: Gadnych wykqadów w szkole policyjnej. Schlebiaqo mu,
rzecz jasna, Ge go o to poproszono. Ale niech9: byqa silniej-
sza. Na pewno uda mu si9 namówi: Martinssona, Geby go
wyr9czyq.
Wróciq do przemytusamochodów. Szukaqsqabego punktu,
który pozwoliqby im na rozbicie caqej grupy. TuG po ósmej
poszedq po nast9pnâ kaw9. Przy okazji wziâq kilka suchar-
ków. oqâdek milczaq. WqaTnie usiadq, kiedy do drzwizapukaq
Martinsson.
Lepiej si9 czujesz? spytaq, wchodzâc do pokoju.
W porzâdku. Co z Holgerem Erikssonem?
Martinsson popatrzyq na niego pytajâco.
Z kim?
Z Holgerem Erikssonem. Tym, który zaginâq. Wypeqni-
qem formularz. Mówiqem ci o nim przez telefon.
Martinsson pokr9ciq gqowâ.
Kiedy?
Wczoraj rano. Kiedy byqem chory.
W ogóle to do mnie nie dotarqo. Byqem przej9ty katas-
trofâ promu.
Wallander wstaq.
Czy Hansson juG przyszedq? spytaq. Musimy si9 tym
natychmiast zajâ:.
Widziaqem go na korytarzu.
Poszli do pokoju Hanssona, którysiedziaqi wpatrywaqsi9
w zdrapk9. Na ich widok podarq jâ i wyrzuciq do kosza.
Holger Eriksson zaczâq Wallander. Czqowiek, który
by: moGe zaginâq. Pami9tasz cystern9, która we wtorek
zablokowaqa wjazd do komendy?
Hansson skinâq gqowâ.
Sven Tyrén kontynuowaq Wallander. Wedle twojej
pami9ci byq zamieszany w kilka pobi:.
Pami9tam powiedziaq Hansson.
Wallander z trudem ukrywaq zniecierpliwienie.
59
Sven Tyrén zgqosiq zagini9cie Holgera Erikssona. Poje-
chaqem do domu Erikssona, napisaqem raport, a wczoraj ra-
no zadzwoniqem do was i przekazaqem wiadomoT:, GebyTcie
si9 tym zaj9li. Uznaqem, Ge sprawa jest powaGna.
Nic si9 z tym nie dziaqo przyznaq Martinsson. Caqâ
odpowiedzialnoT: bior9 na siebie.
Wallander nie mógq si9 zqoTci:.
To nie powinno si9 byqo zdarzy:. Ale moGemy przyjâ:,
Ge zaszqy nieprzewidziane okolicznoTci. Pojad9 tam jeszcze
raz. JeTli go nie b9dzie, rozpoczniemy poszukiwania. Mam
nadziej9, Ge nie znajdziemy go martwego. Biorâc pod uwag9
to, Ge przez caqâ dob9 nic nie robiliTmy.
Czy zarzâdzimy przeczesywanie terenu? spytaq Mar-
tinsson.
Jeszcze nie. Najpierw tam pojad9. Odezw9 si9.
Wallander poszedq do siebie i odszukaq w ksiâGce telefo-
nicznej numer telefonu OK. Po pierwszym sygnale zgqosiqa
si9 jakaT mqoda dziewczyna. Wallander przedstawiq si9 i po-
prosiq o kontakt ze Svenem Tyrénem.
Rozwozi rop9 powiedziaqa. Ale ma telefon w kabi-
nie.
Wallander zapisaq numer na marginesie okólnika Gqówne-
go Zarzâdu Policji. I zadzwoniq. W squchawce zatrzeszczaqo.
Chyba ma pan racj9, Ge Holger Eriksson zaginâq.
Jasne, kurna, Ge mam racj9 odparq Tyrén. Trzeba
byqo aG tyle czasu, Geby to zrozumie:?
Wallander darowaq sobie odpowiedÎ.
Czy ma pan coT jeszcze do dodania? zapytaq.
Niby co?
Sam pan wie najlepiej. Czy Holger Eriksson nie ma
jakichT krewnych, których czasami odwiedza? Czy nigdy
nigdzie nie wyjeGdGa? Kto go zna najlepiej? Wszystko, co
pomogqoby w sensownym wyjaTnieniu, dlaczego zniknâq.
Nie ma Gadnego sensownego wyjaTnienia. JuG to mówi-
[ Pobierz całość w formacie PDF ]