X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Lecz próżno dwóch rycerzów chcę ujrzeć w tym gronie!
Kastora, co ujeżdżał niehamowne konie,
I Polideuka, w pięści nikt go nie pokona,
Braci moich, z jednego wyszłych ze mną łona.
Czy opuścić nie chcieli ojczystej krainy,
235
Luby przenosząc pokój nad wojny wawrzyny?
Może też przyszli, może przybili swe nawy,
Lecz wstydzą się iść w pole dla mojej niesławy�.
Tak mówiła, a oni już w Lacedemonie
Pochowani, w rodzinnej ziemi słodkim łonie64.
240
Tymczasem przez obszerne wielkiej Troi grody
Niosą wozni rękojmię zapadłej ugody:
Dwa barany i wino w kozim worze mieli,
Rozkoszny owoc ziemi, co umysł weseli.
Idaj niósł wielką czaszę i złote puchary
245
I rzekł, tam się zbliżywszy, gdzie był Pryjam stary:
�Laomedona synu! Wojska i wojsk głowy
Wzywają cię, byś stwierdził zawarte umowy.
Parys i młodszy Atryd, uzbrojeni dzidą,
Spotkać się pojedynkiem o Helenę idą.
250
Zwycięzca i dostatki, i żonę zabierze,
A dwa narody wieczne połączy przymierze:
My spokojnie uprawiać będziem nasz grunt żyzny,
Achaje zaś popłyną do swojej ojczyzny�.
Zląkł się i zadrżał starzec słysząc wyraz taki.
255
Zaraz do wozu każe zaprzęgać rumaki.
Zaprzężono. Siadł Pryjam, wziął w rękę lejc świetny,
Przy nim się obok mieści Antenor szlachetny.
Jadą przez Bramę Skajską, a gdy było blisko
I trojańskich, i greckich mężów stanowisko,
260
Starce, wpośród wojsk obu, na polu szerokiem
Z wozu wysiadłszy, pieszo wolnym idą krokiem.
Wstał Atryd, wstał Odyseusz, wodze ludów możni;
Szanowni się ofiarą zaprzątają wozni,
Stawią rękojmie stwierdzić mające ugodę,
63
Ajas Telamoński  por. przypis do w. 148, ks. I;
64
pochowani, w rodzinnej ziemi łonie  bracia Heleny polegli w walce z Idasem i Linkeusem;
31
265
Mieszają wino, wodzom do rąk leją wodę.
A król mężów tasaka natychmiast dobywa,
Który mu się przy pochwie mieczowej ukrywa,
I zrzyna nim sierść owcom wyrosłą na głowie;
Rozebrali ją Greków i Trojan wodzowie.
270
Natenczas Agamemnon ręce wzniósłszy obie,
W takim do wielkich bogów modli się sposobie:
�Kronido, rozwodzący moc z Idy65 szeroko,
Wielki i straszny boże! Słońce! Zwiata oko,
Przed którego obliczem nic nie jest tajemne!
275
Ty, Ziemio i wy, Rzeki, i Mocy podziemne,
Srogą krzywoprzysięzcom gotujące karę!
Bądzcie świadki tych umów i stwierdzcie ich wiarę!
Jeśli Parys mężnego Menelaja zbije,
Niech wszystkie trzyma skarby, niech z Heleną żyje:
280
A flota grecka zaraz do Argos popłynie;
Lecz jeśli z Menelaja ręki Parys zginie,
Helenę Troja odda i Heleny zbiory,
I jeszcze płacić będzie należne pobory,
By do póznych lat przeszła pamiątka tej winy.
285
A gdy, choć Parys legnie, Pryjam lub też syny
Nie zechcą ich opłacać, ja nie pierwej ruszę,
Aż skończę z chwałą wojnę i winę wymuszę�.
Wraz bije owce, święte przymierza zadatki,
Rznie ostrym nożem gardziel, a życia ostatki
290
Drganiem znaczą złożone na ziemi ofiary.
Potem czerpają wino, wylewają z czary
I wielkie na świadectwo wzywają niebiosy...
Znowu Pryjam, Dardana wnuk, w te słowa zacznie:
�O Trojanie i Grecy! Słuchajcie mię bacznie!
295
Ja do miasta mojego powrócić się muszę:
Widok ten zbyt bolesny jest na moją duszę
I nie mógłbym znieść, kiedy syn, moje kochanie,
Z mężnym do pojedynku Menelajem stanie.
Wie Zeus nieśmiertelny, wiedzą insze bogi,
300
Na którego z dwóch padnie śmierci wyrok srogi�.
To wyrzekłszy ofiary święte na wóz wkłada,
Bierze starzec do ręki lejce i sam siada;
Z nim się mieści Antenor, zaciął biczem konie,
Skierował wóz i w pysznym stanął Ilijonie.
305
Hektor z męstwa, Odyseusz zaszczycony z rady,
Rozmierzają plac między zbrojnymi gromady,
Trzęsą losy, w przyłbicy położone na dnie,
Na kogo pocisk rzucić pierwszego wypadnie.
Do bogów zaś narody oba ręce wznoszą
310
I Grecy, i Trojanie tak Zeusa proszą:
�Wielki boże! Którego władza z Idy słynie,
Niechaj natychmiast sprawca tylu nieszczęść zginie,
65
Ida  góra, gdzie urodził się Zeus; stamtąd oglądał walki pod Troją;
32
Niech go czarne Hadesa66 siedlisko zabierze!
Dwa narody zaś wieczne niech złączy przymierze!�
315
Tak się modlą, a Hektor, w tył zwróciwszy oczy,
Wstrząsł szyszak: los gładkiego Parysa wyskoczy.
Siadają w rzędach męże blisko bystrych koni,
A równina od świetnej zajaśniała broni.
Wtenczas prześliczny Parys, mąż prześlicznej żony,
320
Zaraz na siebie oręż przywdziewa zdobiony:
Na białą naprzód nogę obuw kształtny wciąga,
Który srebrnymi haftki jak najmocniej sprząga,
Na piersi pancerz brata Likaona wkłada,
Bo mu właśnie do wzrostu i miary przypada;
325
Spiżowy miecz zawiesza, a pochwy srebrzyste
Od świetnych gwozdzi blaski wydają rzęsiste.
Nareszcie piersi tarczą niezłomną okrywa,
Na głowie szyszak  nad nim grozna kita pływa,
I długą bierze dzidę, którą zręcznie robi.
330
Podobnie się Menelaj do boju sposobi.
Idą na środek, w sercu nie znający trwogi,
Strasznie patrząc na siebie. Na widok tak srogi
Oba ludy zostały zdumieniem przejete.
A oni, skoro weszli w miejsce im wytknięte,
335
Długie wstrząsają dzidy, gniew im z oczu błyska;
Natenczas gładki Parys silny oszczep ciska,
W środek tarczy utrafia, lecz jej nie przebija:
Znalazłszy odpór, dzida kończata się zwija.
Znowu z kolei pocisk Menelaj wynosi,
340
Lecz nim go rzuci, wprzódy tak Zeusa prosi: [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • pumaaa.xlx.pl
  • Drogi użytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

     Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.