[ Pobierz całość w formacie PDF ]
zintegrowania wypieranego często symptomatycznego zachowania. Wskutek tego energia kierowana
przedtem przeciw sobie reintegruje się jako własna. Teraz można ją wykorzystać dla wypróbowania nowych,
nieznanych dotąd zachowań, w celu dopełnienia niedomkniętej postaci. Jest to stadium eksperymentowania.
Ostatni krok stanowi konsolidacja nowo wybranego, bardziej adekwatnego zachowania. Oto cztery fazy
terapii.
4.3.1. Faza pierwsza: Zwiadomość (awareness)
Odtworzenie pełnej świadomości działania i myślenia jest głównym celem terapii Gestalt. Odbywa
się to dzięki koncentracji na Tu i Teraz. Klient może stać się bardziej świadomy tylko poprzez aktualny stan.
Czuć, myśleć, działać może tylko w terazniejszości. Kiedy przypominam sobie jakieś wydarzenie z prze-
szłości, to fakt przypominania sobie jest tym, co czynię w chwili obecnej. Kiedy snuję plany na przyszłość,
to planowanie jest również tym, co czynię w danej chwili. Nie ma ucieczki od życia Tu i Teraz. Mogę
najwyżej łudzić się co do terazniejszości dzięki iluzjom i fantazjom. Realnie jednak nie mogę od niej uciec.
Jest to podstawowa myśl egzystencjalna w terapii Gestalt.
Techniki Gestalt służące wzrostowi świadomości:
1) Kontinuum świadomości": Prosimy klienta, by poddał się przepływowi swoich spostrzeżeń, odczuć,
idei i impulsów. Czyniąc to, napotyka on automatycznie postaci, które pozostają niedomknięte. Zbliża
się przy tym do wąskiego gardła" (bloku), czemu często towarzyszy lęk. Pojawiające się zaburzenia
świadomości można zasadniczo odkryć przy pomocy pięciu następujących pytań (Perls, 1975):
a) Co robię?" (odkrycie zaburzeń behawioralnych i motorycznych)
b) Co czuję?" (odkrycie zaburzeń emocjonalnych i sensorycznych)
c) Co chcę zrobić?" (wskazówka co do niedomkniętych postaci)
d) Czego unikam?"
e) Czego oczekuję?" (wskazówka co do zablokowania i lęku)
2) Pozostawanie przy": Dzięki kontinuum świadomości klient odkrywa swoje zablokowanie. Decydujące
znaczenie ma teraz przetrwanie tej blokady. Może to oznaczać, że potrafi on znieść ból, uczucie
bezradności bądz wściekłości. Musi więc spojrzeć w twarz sytuacji, której dotąd unikał.
3) Powtarzanie i przesada w werbalnych i niewerbalnych formach ekspresji: Niedomknięta postać jest
często ukrywana w subtelnych, niewerbalnych zachowaniach. Przez powtarzanie i przesadę można je
wyrazić i sprawić, by były spostrzeżone. W pracy metodami niewerbalnymi ważne jest użycie głosu.
Głos stanowi, obok naszych motorycznych sygnałów (mimika i gestykulacja), ważne narzędzie
autoekspresji.
4) Używanie Tu i Teraz: Przeszłe wydarzenia, a także marzenia, opowiadane są i przeżywane w języku
20
terazniejszości. Dzięki temu odzyskują one swoją utraconą aktualność. Klient może jeszcze raz w pełni
przeżyć przeszłość.
5) Dialog Gestalt: W dialogu Gestalt klient sadza" ważną dla siebie wyobrażoną osobę na pustym krześle
przed sobą i rozmawia z nią, grając rolę. Możliwa jest zamiana ról poprzez przesiadanie się z własnego
na puste krzesło. (Zamiast tej osoby klient może posadzić" na pustym krześle jakiś przedmiot, część
ciała, sen itd. wszystko, z czym unika kontaktu). Dialog Gestalt prowadzi osobę wprost do
bezpośredniego kontaktu. Można go stosować bardzo efektywnie do eliminacji introjekcji, retrofleksji i
projekcji: w przypadku introjekcji dialog Gestalt służy wyrazniejszemu oddzieleniu jednostki od
zintrojektowanego materiału. W przypadku projekcji przyśpiesza integrację między jednostką a
wyprojektowanym materiałem. W retrofleksji pomaga skierować wymierzoną w siebie agresję na
wyobrażoną ważną osobę.
4.3.2. Faza druga: Odpowiedzialność i integracja
Kiedy klient jest w pełni świadom swego stanu, następuje druga faza terapii: przejęcie
odpowiedzialności za stan obecny. Klient zaczyna rozumieć, że sam produkuje i podtrzymuje własne
objawy.
Teraz, po uświadomieniu sobie, co mu dolega, sam może zdecydować, jak uporać się z tą sytuacją.
Techniki Gestalt pomagające przejąć odpowiedzialność za siebie:
1) Mówić ja" zamiast to", się", my".
2) Mówić Ja nie chcę" zamiast Ja nie mogę".
3) Stwierdzać zamiast pytać.
4) Dodawać po każdym zdaniu ...i ja biorę za to odpowiedzialność".
5) Mówić wprost do kogoś z grupy zamiast o nim.
Integracja oznacza także: akceptować siebie takim, jakim się jest.
PRZYKAAD: Haraldjest ambitnym, młodym człowiekiem, odnoszącym sukcesy zawodowe.
Wchodzi w związki z kobietami, które stawiają przed nim wyzwania. Podczas wcześniejszych sesji
terapeutycznych wyszło na jaw, że matka zawsze popychała go do osiągania coraz większych sukcesów.
Mimo to nigdy nie mógł zdobyć jej prawdziwej miłości, bez względu na to, jak bardzo się starał. - Tego
wieczoru opowiada, że jest przy gnębiony, bez energii, nie chce mu się pracować. Czuje się całkowicie
mdły, nieciekawy, nudny". W tym momencie mam ochotę go uspokoić. ( Nie jest wcale tak zle. Jesteś
przecież inteligentny i interesujący"). W tej samej chwili mam jednak wrażenie, że Harald, który zazwyczaj
nie śmie pokazać swojej depresyjnej, ciemnej" strony, zwłaszcza wobec kobiet, teraz właśnie jest bardzo
uczciwy w stosunku do siebie i grupy. Dlatego proponuję, aby opowiedział obecnym tam kobietom, jaki jest
mdły. Mówi więc do każdej po kolei: Jestem nieinteresujący. Nie umiem prowadzić rozmów. Właściwie mam
mało pomysłów. Nie jestem spontaniczny, itd." Grupa słucha uważnie i okazuje mu dużo sympatii. Dlatego
proponuję na koniec, żeby rozejrzał się wkoło. Zauważa wówczas ku swemu zdumieniu, że kobiety i
mężczyzni okazują mu zainteresowanie i traktują go poważnie, właśnie teraz, kiedy nie gra roli mocnego,
pełnego potencji mężczyzny, lecz otwarcie przyznaje się do swoich słabości".
KOMENTARZ: Często wolimy nie zauważać negatywnych, względnie słabych stron naszych
przyjaciół, mniemając blednie, że tym samym wyświadczamy im przysługę. Jest to jednak lekceważenie ich
słabych stron. W przypadku Haralda było rzeczą konieczną, aby sam zaakceptował swą słabość. Albowiem
przez cale życie usiłował prezentować się jako człowiek silny, inteligentny, pełen możliwości, po to by ukryć
swą ciemną stronę.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]