[ Pobierz całość w formacie PDF ]

³y w Å‚ i o o kie o Å‚  CieÅ›nina Gibraltar, która prowaói pomięóy sÅ‚upami Herkule-
sowymi. e , wybrzeże Mauretanii, kraju północnej AÊîyki.
ant ali i ri Piekło 83
Rzucamy kotew³y x na zachodnich wodach;
A więc użyjmy tej reszty żywota.
Zwiedzmy, wszak krótkim tu każdy z nas gońcem,
Zwiat niemieszkalny tam dalej za słońcem!
Myślcie, skąd człowiek swój początek bierze:
On nie stworzony, aby żył jak zwierze,
Cel jego trudów nauka i cnota.
Tą mową, jakbym połechtał ostrogą,
Zagrzani dalszÄ… puszczajÄ… siÄ™ drogÄ…,
Góie morze szerzej roztacza wód łona.
Aódz ku wschodowi tyłem obrócona,
Na lewo zwraca tor zuchwałej jazdy,
Skrzydłami wioseł jak ptak upierzona;
Z drugiej półkuli wszystkie nocne gwiazdy
Patrzały na nas, gdy z pierwszej półsenne
Spadając oczy mrużyły promienne.
Księżyc pięć razy swe oblicze zmienne
Zmienił od czasu, jakeśmy pływali
Po tej bezbrzeżnej oceanu fali:
Wtem nam siÄ™ góra pokazaÅ‚a w dali³y y ,
Tak wielkiej żywe nie wióiało oko.
Pierś naszą radość wypełnia szeroko,
Lecz za radością w ślad rozpacz przychoói:
Zrywa siÄ™ burza od nowego lÄ…du,
Uderza wichrem w sam przód naszej łoói,
Trzy razy wirem okręca ją prądu,
Za czwartym& snadzt p p tak chciały sądy boże,
Z szumem nad nami zamknęło siÄ™ morze».
i ii
(KrÄ…g VIII. TÅ‚umok VIII. CiÄ…g dalszy. Gwido z Montefeltro.)
Płomień prostując ostrze i milczący
Odchoóił od nas jak szermierz od mety,
Za przyzwoleniem słodkiego poety.
Cierpienie, Kara
Gdy oto, wióę, drugi płomień kroczy,
Na swoje ostrze zwrócił moje oczy,
Głosem, co szumiał zeń z trzaskiem i sykiem;
Jak sycyl3ski byk żarem ziejÄ…cyt p ¹
Co po raz pierwszy, i słusznie zaiste,
RyknÄ…Å‚ swojego budownika krzykiem,
A potem ryczał jękiem nieszczęśliwych,
Których palono w jego wnętrzu żywych;
To ciało z mieói, niejeden w złuóeniu
Myślał, że wiercą bóle rzeczywiste:
³y x ko e  kotwica.
³y y e i ok Å‚ i  WedÅ‚ug wykÅ‚adu jednych komentatorów Dante przez tÄ™ górÄ™ chciaÅ‚
wyrazić czyściec; według drugich: chciał przez tę górę wyrazić fantastyczną wyspę Atlantis w Oceanie Atlantyc-
kim. Może pragnął przestrzegać przed zbyt śmiałymi wyprawami morskimi. A może chciał wyrazić tę prawdę,
że pragnienie wieóy dążące poza granice umysłowi luókiemu zakreślone, gotuje zgubę człowiekowi.
t p p (daw.)  zapewne, widocznie, prawdopodobnie.
t p ¹ k ki k e ie  AteÅ„czyk Perillus, sÅ‚awny kotlarz, ukuÅ‚ byka z mieói i darowaÅ‚ go Fala-
risowi, tyranowi sycyl3skiemu; byk ten, kiedy człowiek w nim sieóący krzyknął, wydawał ryk rzeczywistego
byka. Perillus myślał, że tym wynalazkiem ucieszy władcę Sycylii, gdy skazanych na śmierć przestępców za-
mykając we wnętrznościach byka ukutego z mieói i piekąc ich na wolnym ogniu, słyszeć bęóie krzyk ich
męczarni aż do ostatniego jęku ich skonania w udanym ryku byka. Lecz Falaris był albo lepszym, albo gorszym
aniżeli Perillus sobie wyobrażał. Bo tyran sycyl3ski na wynalazcy tej męczarni rozkazał wykonać pierwszą jej
próbę.
ant ali i ri Piekło 84
Tak zamkniętego ducha głos w płomieniu
Nie mając ujścia trzask ognia udawał,
Lecz gdy przez ostrze utorował drogę,
Dał mu ruch, jaki jemu język dawał,
Słyszałem, w takie zamienił się słowo:
«Ty, co lombarókÄ… przemówiÅ‚eÅ› mowÄ…,
MówiÄ…c: Idz, dÅ‚użej pytać ciÄ™ nie mogÄ™t p ²,
Chociaż przyszedłem za pózno, nie w porę,
O, nie odmawiaj, racz pomówić ze mną!
Wióisz, że mówiÄ™, a jednak ja gorÄ™t p ³.
O, jeśli schoóisz w naszą otchłań ciemną
Z słodkiej i pięknej Latynów krainy,
Z której tu czynię pokutę za winy,
Ciekawość ziomka przez litość uspokój,
Mów, w Roman3it p t wojna jest czy pokój?
Bo ja z latyńskiej matki życie wziąłem,
W górach pomięóy Tybrem a Urbinem».
Słuchałem jeszcze z pochylonym czołem,
Gdy mistrz mnie trÄ…ciÅ‚ i rzekÅ‚: «Mów z Latynem!»
Mając odpowiedz już gotową w myśli,
Wojna
Bez zwÅ‚oki rzekÅ‚em: «Duchu, któż okreÅ›li,
Jak jest Romania twoja niespokojna!
Gdym odszedł, jawna nie wrzała w niej wojnat p u ,
Rząd po staremu tyrański w Rawennie,
Orzeł z Polenty wziął ją w óiób swój orlit p v ,
I nakrył Cerwię sąsiednią skrzydłami.
Posoką Franków zbroczony kraj Forli,
Pod zielonego lwa leży szponamit p w .
Brytan z Werukio, on i jego szczenięt p x ,
Co mogą śmiało Montagna zadławić,
Rząóą w Rimini, tam jest ich sieóenie, [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • pumaaa.xlx.pl